GDAŃSK. Policjanci rozpracowali grupę, której członkowie posiadali i rozpowszechniali materiały pornograficzne z udziałem małoletnich. Weszli jednocześnie do 18 mieszkań i zabezpieczyli obszerny materiał dowodowy. Znaleziono kilkadziesiąt urządzeń elektronicznych, w tym komputery, pendrive, telefony komórkowe oraz kilka tysięcy płyt CD i DVD.
Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej rozpracowali grupę, której członkowie posiadali i rozpowszechniali materiały pornograficzne z udziałem małoletnich. W akcji przeprowadzonej na terenie całego kraju udział wzięło kilkudziesięciu funkcjonariuszy oraz kilkunastu biegłych z zakresu informatyki. W związku ze sprawą dotychczas zarzuty usłyszały trzy osoby. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku od kilku miesięcy pracowali nad rozbiciem grupy, która zajmowali się posiadaniem i rozpowszechnianiem w sieci treści pornograficznym z udziałem dzieci i dotarli do osób związanych z tym przestępczym procederem. Mundurowi ustalili dane podejrzewanych osób i mając wiedzę o miejscach gdzie mogą one przebywać i przechowywać dowody przestępstwa, przeprowadzili akcję. Wczoraj na terenie całego kraju policjanci weszli jednocześnie do 18 mieszkań i w trakcie prowadzonych przeszukań zabezpieczyli obszerny materiał dowodowy. Znaleziono kilkadziesiąt urządzeń elektronicznych, w tym komputery, pendrive, telefony komórkowe oraz kilka tysięcy płyt CD i DVD. Materiał ten jest teraz analizowany i zostanie przekazany biegłemu do badań.
W realizację sprawy zaangażowanych zostało kilkudziesięciu policjantów z różnych wydziałów komendy wojewódzkiej, w tym kryminalnego, cyberprzestępczości i dochodzeniowo-śledczego oraz innych komend w kraju.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił dotychczas na przedstawienie trzem mężczyznom zarzutów, m.in posiadania pornografii z udziałem małoletnich i rozpowszechniania tego typu materiałów. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci dalej nad nią pracują. Po uzyskaniu opinii biegłego najprawdopodobniej kolejne osoby usłyszą zarzuty. (KWP)
