GDAŃSK. Morsy z Klubu KRĘTA nie odpuszczają. Jak w każdą niedzielę, mimo niskiej temperatury, przeraźliwego wiatru zahartowani wskoczyli do morza. Była wysoka fala, lecz przy wielkiej ostrożności, po solidnej rozgrzewce, można było na kilka minut wejść do falującej wody.
Zdjęcia: Janusz Wikowski (CZAS POMORZA)