GODNOŚĆ: zbezczeszczono pamięć poległych w grudniu 1970 r. i w stanie wojennym.

SONY DSC

Brama Stoczni Gdańskiej 13 grudnia 2015. Fot. Janusz Wikowski

GDAŃSK. Stowarzyszenie „Godność” skupiające więźniów i represjonowanych w stanie wojennym oraz w latach 1981-89  w Gdańsku, pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 13 grudnia co roku oddaje hołd ofiarom stanu wojennego. W tym roku manifestujący pod egidą Platformy Obywatelskiej (na czele z posłanką Henryką Krzywonos-Strychalską i Agnieszką Pomaską) pod pomnikiem Trzech Krzyży kierowali pod adresem „Godności” obraźliwe słowa, jak „faszyści”.

Przy pomniku Trzech Krzyży wystawiono transparent z hasłem: „Więźniowie polityczni i osoby represjonowane ze Stowarzyszenia „Godność” popierają prezydenta Andrzeja Dudę”. Jednakże to nie podobało się manifestującym ze sztandarem KOD. Mieli oni swoje hasła antyrządowe i skandowali hasła m.in. „Precz z Kaczorem”, „Jarosławie K. ukradłeś księżyc, Polski Ci nie oddamy”. Na transparentach ze swastyką i kaczką mieszczono słowa „Kaczor z Dudą”. „Duda jesteś tylko kotem prezesa”. Do przybyłych z wieńcem pod Pomnik Poległych Stoczniowców z członków „Godności” kierowano wyzwiska: „Faszyści”! Członkowie i sympatycy „Godności” zostali przez manifestantów KOD wygwizdani i wulgarnie wyzwani. Jeden z manifestujących KOD do starszej osoby, broniącej dobrego imienia Jarosława Kaczyńskiego, krzyczał:”Psychopata!!!”

Telewizja Polska (Gdańsk) w relacji z manifestacji antyrządowej, zorganizowanej przez KOD, pokazała wśród protestujących znanych opozycjonistów antykomunistycznych (m.in. Karola Krementowskiego) – bez zaznaczenia, że nie dołączyli się oni do protestu antyrządowego, lecz wręcz przeciwnie opowiadali się za prezydentem Andrzejem Dudą i stanowili środowisko „Godności”.

– Nam, byłym więźniom politycznym utrudniano dostęp do miejsca, gdzie składa się wieńce i zapala znicze. Usłyszeliśmy pod naszym adresem obraźliwe słowa, jak „faszyści” – tak oceniają sytuację pod pomnikiem członkowie Stowarzyszenia „Godność”.

W poprzednich latach Stowarzyszenie „Godność” organizowano manifestację w nocy z 12 na 13 grudnia pod Trzema Krzyżami. W manifestacji brali licznie udział także osoby ze środowisk opozycji antykomunistycznej, niepodległościowych, a także kibice „Lechii”. Składano kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców – w hołdzie ofiarom Grudnia 1970 i stanu wojennego 1981 r. Wzywano do ukarania winnych zbrodni stanu wojennego, m.in. głównych mocodawców i odpowiedzialnych za represje, krzywdy i liczne zbrodnie – Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Jak nam wyjaśnił prezes „Godności” Czesław Nowak, ponieważ osoby te już nie żyją, stowarzyszenie uznało, że wzywanie do ukarania tych osób utraciło sens. W tym roku „Godność” postanowiło zatem złożyć wieniec i kwiaty pod pomnikiem 13 grudnia, w południe o godz. 12. Wiązanki kwiatów złożono także pod pomnikiem osobowości, którym Polacy zawdzięczają odzyskanie niepodległości – Jana Pawła II i Prezydenta Rolanda Reagana w Gdańsku-Przymorze.

Jak się okazało, tego szczególnego dnia, w południe (o godz. 12) prezydent Gdańska Paweł Adamowicz (prominenty działacz PO) zezwolił na zgromadzenie antyrządowe – nie związane z obchodami rocznicy wprowadzenia stanu wojennego – organizowane przez stowarzyszenie KOD, wspierane przez działaczy partyjnych i parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej, działaczy Twojego Ruch (Palikota), PSL oraz polityków ugrupowania Nowoczesna, lewicy i dawnej Unii Wolności.

– Dziś widzimy, że władze Gdańska jednostronnie  opowiedziały się po stronie PO, KOD itp. Czas na refleksję – apelują członkowie „Godności”.

SONY DSC

Czesław Nowak – w środku, obok – po lewej Krzysztof Wyszkowski, po prawej – Stanisław Fudakowski. Fot. Janusz Wikowski

„GODNOŚĆ”: zbezczeszczono pamięć poległych

– 13 grudnia uczestnicy manifestacji na Placu Solidarności zbezcześcili pamięć poległych w grudniu 1970 r. i w stanie wojennym – czytamy w Oświadczeniu Stowarzyszenia „Godność” (liście otwartym do Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska i Bogdana Oleszka, przewodniczącego Rady Miasta Gdańska, b. stoczniowca, dyrektora ds. pracowniczych Stoczni Gdańskiej).

– Nie była to manifestacja związana z rocznicą tragicznych wydarzeń Grudnia i mrocznego okresu stanu wojennego. Wygłaszano mowy i wznoszono okrzyki pełne nienawiści – oburzają się więźniowie stanu wojennego, związkowcy z NSZZ „Solidarność”, członkowie Stowarzyszenia „Godność”.

– Od 2010 r. zbieraliśmy się pod pomnikiem Poległych Stoczniowców o godz 23.30. Tu składaliśmy wieńce, zapalaliśmy znicze ku czci zamordowanych w stanie wojennym, odmawialiśmy także modlitwę za zabitych. Domagaliśmy się corocznie osądzenia winnych tych zbrodni tj. gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Domagaliśmy się także usunięcia z wymiaru sprawiedliwości sędziów i prokuratorów, którzy brali udział w procesach politycznych. W tym roku obaj generałowie zmarli.

– Postanowiliśmy w tym roku złożyć wieniec i zapalić znicze w dzień 13 grudnia o godz 12. Okazało się, że w tym dniu Miasto wydało zgodę na manifestację antyrządową, zorganizowaną przez PO, KOD, PSL i inne lewicowe ugrupowania.

–  Nie mamy nic przeciwko demonstracjom antyrządowym, bo szanujemy demokrację, ale sprzeciwiamy się stanowczo, aby w tym dniu na Placu, gdzie polała się krew uczestników strajku w grudniu 1970 r. i gdzie czołgi tłumiły strajk w stoczni w grudniu 1981 r.  organizowano jakiekolwiek  demonstracje nie związane z wydarzeniami grudnia 1970 r., strajkiem w Sierpniu 1980 r., a także z wprowadzeniem stanu wojennego. Ten plac, na którym modlił się Święty Jan Paweł II w czerwcu 1987 r.  jest szczególnie drogi nam więźniom politycznym i uczestnikom tamtych zmagań o wolną Polskę.

–  „Godność” uważa, że 13 grudnia uczestnicy manifestacji na Placu Solidarności zbezcześcili pamięć poległych w grudniu 1970 r. i w stanie wojennym, nie złożono bowiem tu kwiatów, nie zapalono znicza a wygłaszano mowy i wznoszono okrzyki pełne nienawiści pod adresem Jarosława Kaczyńskiego i prezydenta Andrzeja Dudy.

–  Nam byłym więźniom politycznym utrudniano dostęp do miejsca, gdzie składa się wieńce i zapala znicze. Usłyszeliśmy pod naszym adresem obraźliwe słowa, jak „faszyści” – czytamy w Oświadczeniu
Godności”, podpisanym przez Zarząd Stowarzyszenia”: Czesława Nowaka, Stanisława Fudakowskiego, Andrzeja Osipowa. „Godność” domaga się od władz Gdańska, aby nie były wydawane zezwolenia na zgromadzenia na Placu Solidarności, pod Pomniku Poległych Stoczniowców nie związane z tragedią Grudnia 1970, z Sierpniem 1980 roku i z 13 grudnia 1981 r.

SONY DSC

Manifestacja KOD 13 grudnia pod Pomnikiem Poleglych Stoczniowców. Fot. J. Wikowski

SONY DSC

Hasła na manifestacji KOD 13 grudnia pod Pomnikiem Poleglych Stoczniowców. Fot. J. Wikowski

SONY DSC

Manifestacja KOD 13 grudnia pod Pomnikiem Poleglych Stoczniowców. Fot. J. Wikowski

SONY DSC

Manifestacja KOD 13 grudnia pod Pomnikiem Poleglych Stoczniowców. Fot. J. Wikowski

SONY DSC

Starsza pani broniąca imienia Jarosława Kaczyńskiego została zakrzyczana epitetem „Psychopata!” Fot. Janusz Wikowski

SONY DSC

Fot. Janusz Wikowski

SONY DSC

SONY DSC

 

Może zainteresuje Cię:

Kúpiť Viagru online bez receptu Kup Viagra 100mg online bez recepty w Polsce Kup Levitra 20 mg online bez recepty w Polsce Viagra Koupit levně online bez receptu Koupit Kamagra online bez předpisu Kup Cialis 20 mg online bez recepty w Polsce Koupit Cialis bez předpisu v Praze Koupit Viagru bez předpisu Praha