MEDIA/WYBORY. Zdaniem Jerzego Miotke kandydata do Senatu, dowództwo Marynarki Wojennej powinno wrócić do Gdyni. Argumentuje, że przeniesienie dowództwa do Warszawy pogorszyła się decyzyjność i dyspozycyjność Marynarki Wojennej. Zdanie w tej sprawie podzielił na konferencji prasowej w Gdyni Marcin Horała, kandydat PiS do Sejmu z okręgu gdyńsko-słupskim
Jerzy Miotke, kandydat do Senatu z Gdyni i pow. puckiego (z poparciem PiS):
Przeniesienie dowództwa do Gdyni ma szczególne znaczenie dla polskiej obronności. Jeśli poważnie myślimy o obronie polskich granic, jeżeli poważnie rozpatrujemy i analizujemy sytuację na Ukrainie i relacje z Rosją, a tym bardziej exodus mieszkańców Syrii i Jordanii, powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby zabezpieczyć naszą linię brzegową i mieszkańców tego pasa.
Marcin Horała, kandydat do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości (radny, lider PiS w Radzie Miasta Gdyni):
Uważamy, że miejscem z którego należy dowodzić polską MW, tak jak było to przez dziesiątki lat, jest Gdynia. To tu mamy bazę główną MW, główne grupy okrętowe, bazę lotnictwa morskiego oraz Akademię Marynarki Wojennej. Marynarka Wojenna to nie tylko historia, ale też przyszłość, dlatego postaramy się, by ta przyszłość przed polską MW widniała.