POMORZE. 24-letni mieszkaniec Przasnysza spacerował po Sopocie, został wylegitymowany przez policjanta. Jak się okazało, był poszukiwany sześcioma listami gończymi. Mężczyzna od trzech lat ukrywał się przed odpowiedzialnością karną w związku z popełnionymi przestępstwami w tym kradzieżami, włamaniami, bójką i pobiciem, rozbojem oraz niszczeniem mienia.
Wczoraj dzielnicowi z Sopotu podczas patrolu pieszego ul. Władysława Łokietka sprawdzili tożsamość 24-letniego mieszkańca Przasnysza. Mężczyzna podawał policjantom dane osobowe, które nie były dla funkcjonariuszy wiarygodne. Szybko okazało się, że dane, które podawał zatrzymany nie należą do niego, a on sam poszukiwany jest sześcioma listami gończymi przez wymiar sprawiedliwości za różne przestępstwa m.in. za kradzieże, włamania, bójki i pobicia, niszczenie mienia.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna od trzech lat ukrywał się przed organami ścigania, za granicą oraz na terenie kraju, a od trzech dni przebywał na terenie Trójmiasta. 24-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj funkcjonariusze wydziału konwojowego doprowadzą poszukiwanego do aresztu, w którym spędzi najbliższe 4 lata.
To już trzecia poszukiwana osoba zatrzymana od początku tygodnia przez sopockich policjantów. W miniony poniedziałek policjanci zatrzymali dwie kobiety poszukiwane m. in. za kradzieże. Za jedną z nich, 38-latką z Rumi sąd wydał nakaz doprowadzenia do aresztu, drugą kobietę w wieku 45-lat poszukiwali policjanci z Gdańska. (KWP)